Czy koral pulsujący xenia spowodował zatrucie palytoksyną w Wielkiej Brytanii?

  • Udostępnij To
Joly Kane

Świat akwarystyki huczy o ostatnich doniesieniach o zatruciu palytoksyną. Wydaje się, że wiruje z powodu niektórych doniesień, takich jak to:

Z The Independent

W tym artykule donoszono, że Chris Matthews, lat 27, został zabrany do szpitala wraz z wieloma innymi członkami rodziny i ratownikami, ponieważ wystąpiły u nich objawy podobne do grypy - tylko gorsze. Nie mogli regulować swojej temperatury, mieli problemy z oddychaniem i koncentracją.

Nawet psy były chore, co według mnie mogło być błogosławieństwem w ukryciu - bo psy nie miałyby ze sobą grypy. Zastanawiam się i mam nadzieję, że to mogła być jedna z rzeczy, która dała im sygnał, że coś jeszcze jest nie tak.

Yikes!

Bardzo straszne.

W tym raporcie jest wspomniane, że Chris czyścił zbiornik - przenosił skały do innego pojemnika i zeskrobał jedną ze skał do czysta. W tym miejscu historia nabiera rumieńców, jak dziki ogień, ponieważ raport był taki, że koral szkodnik, którego czyścił NIE był wymieniony jako palythoa lub zoanthid, ale raczej:

"To koralowiec szkodnik zwany pulsującą xenią, który uprawia się w miejscach, gdzie nie może się rozwijać nic innego".

Tak jest, ludzie, pulsująca Xenia.

Proszę przeczytać więcej o prawdziwych zagrożeniach i problemach zdrowotnych z palytoksyną tutaj

Współczucie dla prawdziwej sprawy

Zanim będę kontynuował, pozwól mi najpierw to wyrzucić z siebie.Czuję się okropnie z powodu Chrisa, jego rodziny, zwierząt domowych i ratowników, którzy pomogli mu i zachorowali.Palytoxin jest poważny, jest śmiertelny i naprawdę musimy być ostrożni.Zatrucie nie zdarza się tak często, ale zdarza się i może się zdarzyć każdemu z nas.

Sceptycyzm, że rzeczywiście spowodowały go pulsujące korale xenia.

Ok, with that truly important human sympathy out of the way, I have to share my skepticism with you.

Nie jestem sceptyczny,że ludzie byli autentycznie poszkodowani.Super się cieszę,że otrzymali pomoc.Nie jestem sceptyczny,że problemem było szorowanie i przenoszenie skał.To jest częste w innych doniesieniach o zatruciach też.Nie jestem sceptyczny,że właściciel jakoś pomylił palythoa z koralowcami Xenia.

Co mnie, skądinąd, ciekawi, to czy palythoa były obecne, a on o tym nie wiedział. Być może xenia porastała palythoa (i paly uwalniały toksyny), a może paly były gdzieś indziej na skale i zostały zeskrobane, uwalniając toksyny.

W jaki sposób koralowiec xenia "dostał" w siebie palytoksynę, w pierwszej kolejności?

Poprzedni dowód Palytoxin

Amerykańskie Centra Kontroli Chorób opublikowały w 2012 roku raport, w którym przyjrzały się 10 przypadkom zatrucia palytoksyną i stwierdziły obecność trucizny w... zgadliście... za winowajcę zawsze uważano zoantidy jakiegoś typu.

W innym czasopiśmie odnotowano zatrucie poprzez przecięcie skóry z gatunku parazoanthus.

Badanie to, zatytułowane: Palytoxin-Containing Aquarium Soft Corals as an Emerging Sanitary Problem, ma sekcję 1.1, która wymienia organizmy wytwarzające palytoksyny:

Pierwotnym źródłem PLTX był miękki koralowiec Palythoa toxica zebrany na Hawajach. Na przestrzeni lat zidentyfikowano go również u innych gatunków należących do rodzajów Palythoa i Zoanthus... W 1995 roku cząsteczka podobna do PLTX została zidentyfikowana u bentosowych dinoflagellatów z rodzaju Ostreopsis... Aby wyjaśnić obecność PLTX u odmiennych filogenetycznie gatunków, niektórzy autorzy zaproponowali bakterie jakoorganizmów produkujących toksyny i możliwe wspólne źródło tych toksyn... Jednak jednoznaczne określenie rzeczywistego organizmu produkującego PLTX jest nadal przedmiotem dyskusji.

Artykuł zawiera obszerny przegląd przypadków zatrucia. Choć nie we wszystkich przypadkach przeprowadzono toksykologię i analizę danych koralowców, zawsze uważano, że jest to koralowiec z rodzaju zoanthus.

Te zoantidy zostały zebrane ze zbiornika akwarysty, który cierpiał z powodu ekspozycji na palytoksynę . Źródło strona CDC

Co prawda, wiele z tych wcześniejszych doniesień nie ma jednoznacznych dowodów na to, że został on zawsze przeniesiony przez gatunek zoanthus, ale jest to z pewnością powszechnie panujące przekonanie. Nigdzie wcześniej, jak udało mi się znaleźć, nie spekulowano, że pochodzi on od xenia - lub ze zbiornika, który był uważany za wolny od zoanthusów. Nie wyklucza to całkowicie, ale sprawia, że jestem... cóż... sceptyczny wobecwniosek w tej sprawie w U.K.

Komentarz do zatrucia

Nie jestem toksykologiem, biologiem morskim, ekspertem od koralowców ani ekspertem od trucizn. Jestem po prostu nerdem rafowym z blogiem, więc czytelniku uważaj. Chcę jednak zaznaczyć, że jeśli to naprawdę było zatrucie palytoksyną z pulsującej xenii, to byłoby to pierwsze doniesienie o tym, o którym wiem.

Nie potrafię wskazać na własne badania składu chemicznego tkanek xenia pulsującego, ani na głęboką znajomość podobnych związków, ani na to, jak ewentualnie bakterie produkujące toksynę w palisadach mogły migrować do tkanek omawianego xenia.

Nie chcę też minimalizować BARDZO PRAWDZIWYCH problemów zdrowotnych i bezpieczeństwa, z którymi borykała się ta rodzina. Niezależnie od moich spekulacji na temat źródła zatrucia, to było prawdziwe i się wydarzyło.

W miarę jak szczegóły tej sprawy będą badane dalej, może się okazać, że się mylę. I to jest w porządku. Chcę tylko ostrzec Cię, abyś uważnie rozważył wszystkie fakty, kiedy będziesz podejmował decyzję. Zachęcam Cię, abyś wykorzystał tę historię do znalezienia sposobów, które mogą być bezpieczniejsze podczas obchodzenia się z żywymi skałami i koralami. Jak możesz zminimalizować tworzenie się aerozoli w Twoim akwarium i jak możesz poprawić wentylację.w całym zbiorniku.

Nie ogłaszaj jednak jeszcze polowania na korale xenia.

Ostatnia uwaga dotycząca bezpieczeństwa

Myślę, że raport CDC powiedział to najlepiej - a kim jestem, żeby sugerować, że wiem lepiej.

Czynności, które mogą potencjalnie wytwarzać aerozole (np. szorowanie lub używanie gorącej wody do usuwania zoantydów) powinny być podejmowane z ostrożnością. Pacjenci A, B i C nie zajmowali się bezpośrednio żadnymi koralowcami; byli raczej obecni w domu krótko po wprowadzeniu do akwarium zoantydów zawierających palytoksynę... zalecenia oparte na dowodach naukowych dotyczące odpowiedniej ochrony dróg oddechowych lubobsługa najlepszych praktyk nie będzie możliwa.

Co mówią, to nie wiedzą dokładnie, co powiedzieć, aby być bezpiecznym, ale po prostu wiedz, że nie tylko zachorujesz od dotknięcia toksyny, możesz zachorować od obchodzenia się z kamieniami.

Co więc powinieneś zrobić w tej sprawie?

Co więc powinieneś zrobić, jeśli uważasz, że masz w swoim zbiorniku korale z rodzaju zoanthid, parazoanthid, palythoa lub nawet pulsujące xenia?

Cóż, CDC nie powiedział dokładnie, co powinieneś zrobić - i nie zamierzam wchodzić przed nimi na to - ale myślę, że warto zwrócić uwagę, że usunięcie skał i korali z twojego zbiornika może stworzyć "wydarzenie", w którym trucizna, jeśli jest w twoim zbiorniku, może stać się unoszona w powietrzu.

Jeśli jednak zdecydujesz, że potrzebujesz go "z domu", to zachęcam do zrobienia tego z tak dużą wentylacją, jak to tylko możliwe i wyprowadzenia go w całości z domu. W tym momencie mieszanie rzeczy może być gorsze (na razie) niż wypuszczenie go, chyba że masz palytoksynę ostro w powietrzu...

Co ja robię w tej sprawie?

Staram się tylko wyprowadzić z równowagi ten wątek i czekam na więcej informacji, nie wyciągam jeszcze żadnych swoich skał ani korali...

Wystarczy ode mnie, jaka jest Twoja reakcja na to wszystko? Proszę zostaw komentarz poniżej:

Witam, jestem dobrym pisarzem tekstów